Replika

    Dziennik z Gusen

    Art: 30712164
      Replika

      Dziennik z Gusen

      Art: 30712164

      Niski stan

      Sale price 35,00 złRegular price 0,00 zł
      Regular price 35,00 zł
      Dziennik z Gusen
      Sale price 35,00 złRegular price 0,00 zł
      Regular price 35,00 zł

      Jedyny w swoim rodzaju, unikatowy dziennik więźnia na bieżąco opisujący i ilustrujący codzienność niemieckiego obozu koncentracyjnego.

      Aldo Carpi – artysta, profesor malarstwa – spędził w obozach blisko półtora roku. Strażnicy uczynili sobie z niego „malarza na zlecenie”.

      Jednocześnie dzięki temu zyskał on możliwość stworzenia wyjątkowego dokumentu czasu zniewolenia. Pisał go i rysował z dnia na dzień, w obliczu nieustającego terroru i groźby śmierci.

      Każde zawarte na kartach dziennika słowo, każdy obraz wydarte zostały śmierci i obozowej katordze. Całość stanowi rozpaczliwy głos człowieka, któremu chciano odebrać prawo do życia. Z tych zapisków poznajemy piekło życia w miejscu przeznaczonym do umierania. Niezwykłe rysunki dokumentujące codzienność chwilami przemawiają dobitniej od słów…

      Jest to również piękne świadectwo tego, że nawet w piekle można pozostać człowiekiem i nie sprzeniewierzyć się wyznawanym wartościom: miłości, przyjaźni i solidarności, choćby nawet oprawcy uznali je za przestępstwo. To zarazem ostrzeżenie i zachęta do obrony ze wszystkich sił przed tymi, którzy chcą zniszczyć prawdę, depcząc prawa i godność człowieka..

      Aldo Carpi (1886-1973) artysta malarz, profesor i dziekan Akademii Sztuk Pięknych Brera. Podczas I wojny światowej służył w armii włoskiej. Aresztowany przez SS na półtora roku trafił do obozów koncentracyjnych – w Mauthausen i Gusen. Uwolniony powrócił do Mediolanu i został ponownie dziekanem Akademii Brera. Zajmował się m.in. sztuką sakralną, tworząc freski, witraże i mozaiki. W 1956 roku otrzymał złoty medal zasłużonego obywatela Mediolanu i nagrodę państwową za twórczość i zasługi kulturalne. W 1971 roku, opublikował „Dziennik z Gusen”, który w niecały rok doczekał się aż czterech wydań. W 1972 roku zmarła jego żona Maria, z którą przeżył 55 lat i doczekał

      sześciorga dzieci.